Koncert w Niepołomiach
Moje doświadczenia w fotografii koncertowej są niestety dość skromne. Mimo to postanowiłem pokazać kilka zakurzonych zdjęć z serii trzech koncertów w ramach VIII festiwalu „Ballads of Europe” na zamku w Niepołomicach.
Sesja z Alą.
W tym roku zima trwała wyjątkowo za długo bo aż 7 miesięcy. Wszyscy byliśmy już spragnieni słońca. Po długim okresie abstynencji od zieleni i ciepłych wieczorów, w końcu nadeszła wiosna.
Jedną z pierwszych okazji do wiosennych sesji zdjęciowych był wyjazd do Krakowa z bardzo sympatyczna i fotogeniczna Alą. Krakowski Kazimierz po raz kolejny okazał się dobrym wyborem. Zwłaszcza, że w tym okresie nie ma tam jeszcze wielu turystów, co pozwoliło nam pracować w miarę komfortowo.
Za oknem z dnia na dzień robi się coraz bardziej „fotograficznie” i zielono, co mnie oczywiście bardzo cieszy Dlatego zapraszam wszystkich chętnych do kontaktu.
Sesja zdjęciowa pod opieką stylistyczną Żanety Bakalarz.
make-up: www.studio-zanett.pl
Nicola i Mariusz – historia ślubna
Za oknem wakacyjna pogoda. Wentylatory i klimatyzatory pracują na wysokich obrotach. Każdy z nas marzy o tym, aby wypocząć w przyjemnym chłodzie, ratując się zimnym trunkiem w reku.
Zwłaszcza dla nas wszystkich narzekających na bezlitosne upały, zapraszam do przypomnienia sobie chwil, gdy niespełna pół roku temu w lutym za oknem nasze termometry pokazywały temperatury w granicach -15 stopni Dziś w perspektywie lejącego się żaru z nieba, wygląda to wręcz nieniepokojąco atrakcyjnie
W Tym własnie czasie, gdy na ulicach malowniczo leżał jeszcze śnieg, dwoje młodych ludzi postanowiło powiedzieć sobie „tak”. Dziękuję Nicoli i Mariuszowi za możliwość towarzyszenia im w tym ważnym dla nich dniu. Dzięki też za świetną zabawę
Gosia i Grzegorz – przedślubne szaleństwo
Ta niesamowita dwójka zakochanych w sobie osób, dała z siebie dużo pozytywnej energii podczas zabawy przed obiektywem. Teraz Gosia i Grześ są już po ślubie, a ja wciąż z radością wracam pamięcią do tej wyprawy w okolice Krakowa. Uwielbiam ich poczucie humoru, dlatego bawiliśmy się naprawdę wyborowo. A Grześ, jak to Grześ, próbował swoich sił w powietrzu. Co zresztą mu się udało
XV Jubileuszowa edycja targów FOTO-VIDEO Łódź 2012 – mini relacja
Trzy dni, a właściwie tylko trzy dni jednego z najważniejszych wydarzeń branży foto wideo w Polsce już za nami. Ostatnie dni marca tego roku to prawdziwa mekka dla fotografów, filmowców oraz wszystkich związanych w jakikolwiek sposób z tematem foto-video. Jubileuszowe bo już 15te Międzynarodowe Targi Łódzkie odbyły się w nowej hali Centrum Konferencyjno - Wystawienniczym, które miałem okazję zwiedzać niestety tylko jeden dzień. Krótko lecz tym razem w roli gościa nie wystawcy. Dlatego mogłem zobaczyć wszystko i bez pośpiechu. Zwłaszcza ze zamiast trzech hal jak dotychczas wszystko zmieściło się pod jednym nowym dachem.
Jednak mimo nowej eleganckiej hali nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że tą edycje odwiedziło mniej wystawców niż w latach poprzednich. Niestety wrażenia się potwierdziły, choć różnica była kosmetyczna bo 150 firm w tym roku to nie tak mało, a jednak kilkanaście firm nie dotarło. No ale wśród tych obecnych znaleźliśmy naturalnie „perły”, które przyciągneły także moją uwagę. Wachlarz usług był ogromny. Od sterowców i hexacopterów do fotografowania i filmowania z powietrza, przez różnej maści sprzęt umożliwiający tworzenie efektownych filmów w technice timelapse. Kończąc oczywiście na producentach fotoalbumów z, których najmilej wspominam ofertę firmy Kruk book z Łodzi. Wiele stoisk kusiło wyszukanymi animacjami przygotowanymi z myślą o zwiedzających. Największe tłumy jak zwykle koncentrowały się przy modelkach i stoiskach z nowościami sprzętowymi.
Nie żałuję pokonania prawie pól tysiąca kilometrów by w doborowym towarzystwie „profesjonalistów” (bo jak twierdzi organizator to dla nich przygotowany był pierwszy dzień imprezy) móc zobaczyć niekończącą się kolejkę przy stoiskach takich jak foto-nava importera firmy Canon. Oczywiście wszyscy ostrzyli zęby na nowości Canona 5d mk III i 1DX. Ja niestety nie wykazałem się zbyt wielką determinacją. Odpuściłem czekanie do 5d ale szczęśliwym trafem wpadła mi w ręce flagowa 1DX. Po chwili i tak trzeba było oddać ;)
Najnowsze komentarze